W sobotnim meczu o mistrzostwo klasy A ZEW Kazimierz uległ na wyjeździe Cyklonowi Rogoźnik 2:0. Spotkanie rozpoczęło się dla nas fatalnie, już w pierwszej minucie gospodarze pokonali naszego bramkarza bardzo precyzyjnym strzałem z rzutu wolnego. Ta sytuacja ustawiła przebieg spotkania i dała spokój rywalom na dalszą część meczu. W pierwszej połowie mieliśmy jednak kilka sytuacji a najlepszą po jednym z rzutów wolnych. Po dośrodkowaniu i ogromnym zamieszaniu ( w którym prawdopodobnie faulowany był jeden z naszych zawodników ) piłka spadła pod nogi Dawida Gałwy a ten z ostrego kąta skierował piłkę w stronę bramki, niestety z linii wybijał ją skutecznie jeden z defensorów Cyklonu. Pierwsze 45 minut było rozgrywane przez obie ekipy w nierównym i dość szarpanym tempie – do przerwy 1:0. Nie długo po wybiegnięciu na drugą część meczu gospodarze mieli doskonałą sytuacje, po faulu Mariusza Mendaka sędzia wskazał na punkt oddalony od bramki o 11 metrów. Doskonale spisał się Paweł Janus broniąc rzut karny. Gracze z Rogoźnika wykorzystali jednak inny stały fragment gry zamieniając na bramkę dośrodkowanie z rzutu rożnego. Przy stanie 2:0 doskonałą sytuacje miał Sebastian Cegliński, jednak i tym razem zabrakło szczęścia i piłka po strzale głową uderzyła w poprzeczkę. Dalsza część spotkania to sporo walki w środku pola a okazje na bramkę to głównie strzały z dystansu. W doliczonym czasie gry w dogodnej sytuacji, po podaniu wzdłuż bramki, piłki do siatki nie zdołał skierować Mateusz Kania. W trudnym do prowadzenia meczu błędów nie ustrzegł się również sędzia i kilkukrotnie podejmował kontrowersyjne decyzje.
Rezerwowi:
Sierka
Cegliński (55' Wołoszyn)
Jacko (60' Gałwa)
Balsamski (75' Balsamski)