W dzisiejszym meczu w Porębie graliśmy z MKS. Mecz od początku był wyrównany i to nawet my mieliśmy klarowniejsze okazje. Jednak brakowało trochę spokoju przy wykańczaniu akcji i wynik pozostawał bezbramkowy. W 37 minucie błąd sędziego liniowego, który puścił spalonego Poręby i chwilę później gospodarze cieszyli się z bramki. Do przerwy niezasłużone prowadzenie gospodarzy, ale mieliśmy nadzieje na poprawę wyniku w II części.
II połowa rozpoczęła się znakomicie dla gospodarzy, którzy w 47 miniucie dalekim strzałem podwyższyli na 2-0. Niestety widać było jak my z minuty na minutę opadamy z sił. Pucharowe 120 minut ze środy zostało w nogach. Gospodarze jeszcze dwukrotnie wykorzystali naszą niemoc i mecz zakończył się wysokim zwycięstwem MKS-u. W tej chwili najważniejszym zadaniem na zbliżający się tydzień jest odpoczynek i powrót drużyny do optymalnej formy na mecz z Błękitnymi Sarnów.
Poręba 12.09.2015 godz. 16.00
MKS Poręba – Zew Kazimierz 4:0 (1:0)
ZEW: Janus – Jankiewicz, Kania, Migdał, M. Mendak – N. Mendak (54 min. Żelazowski), M. Tomsia, Schufreida, Paweł Król (67 min. Ciuła) – Stachura (80 min. Kardas), Łabus
Rezerwa: Mosek, Ciuła, Kardas, Żelazowski
1-0 MKS 37 min.
2-0 MKS 47 min.
3-0 MKS 56 min.
4-0 MKS 81 min.
(jac:)