Gwizdek sędziego daje sygnał do rozpoczęcia pierwszej połowy.

Pierwsze minuty meczu widać ostrożną grę obydwu drużyn, gra powolna bez sytuacji klarownych na zdobycie gola. Walka głównie w środkowej części boiska . Po upływie 15 min staramy się, założyć wysoki pressing nie pozwalając przeciwnikowi na rozegranie piłki. Na zegarku wybija 20 minuta. Jakub Duniec przejmuje piłkę wybitą przez bramkarza i wychodzimy na prowadzenie. 0:1 dla ZEWU ! Nie minęło kilka minut, przeciwnik wyprowadza akcje prawą stroną, celne dogranie w nasze pole karne i mamy 1:1. Ta bramka spowodowała ożywienie w naszych szeregach i o to mieliśmy jeszcze dwie sytuacje. Pierwsza: Wiktor Lewandowski, widząc wysuniętego bramkarza, oddaje strzał prawie z połowy boiska, piłka minimalnie mija prawy słupek. Druga Jakub Jakuć przejmuje piłkę w środku boiska, mija jednego, drugiego obrońcę i staje przed bramkarzem oko w oko …. brakło nie wiele.

Druga połowa to przeniesienie akcji w boczne sektory boiska, większość akcji staraliśmy się prowadzić skrzydłami. Z lewej strony dobrze pokazywał się Wiktor Lewandowski wspierany przez Ksawiera na zmianę z Frankiem i Michałem, jednak z prawej strony dłużny nie pozostawał Wiktor Bochenek wspomagany przez Pawła Kocjana.

Warto wspomnieć o naszych obrońcach środkowych Igor i Mikołaj ,którzy dzielnie rozbijali ataki przeciwnika wspierani w bramce przez Samuela . Dalej staramy się wykonać założenia w postaci wysokiego pressingu. Cierpliwość popłaca. Przed polem karnym zostaje sfaulowany jeden z naszych zawodników. Do piłki podchodzi Jakub Jakuć który oddaje mocny strzał, bramkarz odbija piłkę przed siebie. Doskonałą czujnością popisuje się Wiktor Bochenek i mamy 1:2 dla ZEWU.

Ostatnia minuta meczu, akcja przeprowadzona prawą stroną przez Piotra Sawinskiego, dośrodkowanie w pole karne a tam juz czeka Jakub Duniec i wykorzystuje okazje mamy 1:3 dla ZEW.

Sędzia kończy spotkanie. Wygrywamy po ciężkim i zaciętym meczu 1:3. Podziękowania dla całej drużyny za walkę do końca, jak i dla przeciwnika za fajny i wyrównany mecz !

@Krysian Jankiewicz

Możliwość komentowania została wyłączona.