W meczu XII kolejki A klasy ulegliśmy MKS Sławków 0-1. O wyniku zadecydował jeden błąd w obronie w 44 minucie. Po złym przyjęciu naszego obrońcy napastnik MKS przejął piłkę i poszedł sam na sam z bramkarzem. Łukasz ratował się faulem i sędzia gwizdnął karnego, pewnie wykorzystanego przez Sławkowian. A chwilę wcześniej to my powinniśmy objąć prowadzenie: najpierw Maciek tomsia w dobrej sytuacji trafił w bramkarza, a chwilę później Bartek Kędzierski uderzył w słupek. Więcej bramek w tym meczu nie padło, chociaż do końca walczyliśmy o wyrównanie. Najbardziej kontrowersyjna sytuacja miała miejsce w 91 minucie – Bartek Kędzierski wszedł w pole karne i kiedy składał się do strzału został zaatakowany przez obrońcę. W ocenie sędziego wszystko było w porządku, nasza ocena była inna. Mecz kończył się w nerwowej atmosferze, a Bartek nie wytrzymał i dostał czerwień. Szkoda punktów, bo gra była niezła i chociaż remis był w naszym zasięgu.

   W innych meczach XII kolejki doszło do kilku niespodzianek. Znakomicie ostatnio grająca Ostoja we wspaniałym stylu pokonała lidera z Wojkowic, a rezerwy Zagłebia rozbiły AKS na jego terenie aż 0-5. W pojedynku na dole tabeli Promień uległ Jedności aż 2-4, co potwierdza kryzys Promienia – przegrana z outsiderem i aż 55 straconych bramek. Skalniak również przegrał na Zagórzu aż 6-0 i status quo w dole tabeli został zachowany.

Ostrowy Górnicze 22.10.2016 godz. 15.00

Zew Sosnowiec – MKS Sławków 0-1 (0-1)

0-1 MKS 44' karny

ZEW: Opalski – Mroziński, Jankiewicz, Mendak, Pluta, Żelazowski – Pajek (70 min. Pietrusa), Tomsia, Kędzierski, Król Piotr – Schufreida (55 min. Gałwa)

(jac:)

Możliwość komentowania została wyłączona.