Stało się to w co niewielu wierzyło, a niektórzy tylko nieśmiało marzyli. Lider tabeli, najlepszy zespół bieżacego sezonu POKONANY!!! Po fantastycznym meczu, pełnym niesamowitych emocji zwyciężyliśmy 1-0. Złotą bramkę zdobył Dominik Migdał. W 35 minucie Piotr Król dośrodkował z rzutu rożnego i na długim słupku Dominik wpakował ją do siatki. Do tego czasu walczyliśmy z faworytem jak równy z równym i to my mieliśmy więcej okazji bramkowych. Jeszcze przed przerwą piłka po znakomitym strzale Kedziora minęła słupek Łagiszy. Po przerwie mogliśmy podwyższyć ale piłka po strzale Sebastiana Schufreidy minimalnie przeszła obok słupka. Łagisza miała swoją szansę w 53 minucie, kiedy sędzia przyznał im rzut karny. Piłka jednak minęła bramkę i stan meczu nie zmienił się. SKS atakował wszystkimi siłami i w 70 minucie piłka trafia w naszą poprzeczkę. Jednak wynik nie zmienia się, a Łagisza dalej nie może znaleźć sposobu na pewnie i znakomicie broniącego Kamila. Sędzia przedłuża mecz o 5 minut, ale lider i tak nie daje rady. Kto wygrał mecz? ZEW, ZEW, ZEW!!!

Wyrwaliśmy to zwycięstwo po wielkiej walce. Cała drużyna walczyła z niesamowitą ambicją i faworyt był bezradny. Niespodziewanie okazało się, ze to my w końcówce sezonu rozdajemy karty w walce o awans.

Ostrowy Górnicze 11.06.2016, godz. 17.00

Zew Sosnowiec – SKS Łagisza 1-0 (1-0)

1-0 – Dominik Migdał 35' (asysta Piotr Król)

ZEW: Kamil Mosek – Krystian Jankiewicz, Dominik Migdał, Artur Durzyński, Rafał Mroziński – Tomasz Pluta, Piotr Król (72 min. Dawid Gałwa), Bartłomiej Kędzierski, Maciej Tomsia – Paweł Król (60 min. Norbert Mendak), Sebastian Schufreida

Rezerwa: Krystian Sierka, Mariusz Mendak, Mateusz Migdał, Dawid Gałwa, Norbert Mendak, Piotr Tomsia

(jac:)))

Możliwość komentowania została wyłączona.