W dzisiejszym meczu musieliśmy uznać wyższość drużyny z Poręby. Presja jaka na nas ciąży powoduje, że mecze gramy z dużą nerwowością, co nie sprzyja dokładności gry. Właśnie naszą niedokładność goście wykorzystali dwukrotnie w I połowie. Po przerwie postawiliśmy wszystko na jedną kartę i przez dziesięć minut dominowaliśmy na boisku. Byliśmy blisko kontaktowej bramki w 52 minucie, kiedy to strzał Pawła Mileńskiego trafił w poprzeczkę. Zaryzykowaliśmy grą do przodu i niestety, goście skarcili nas zdobywając dalsze bramki. Dopiero w końcówce, grając już swobodnie poprawiliśmy wynik, zdobywając dwie bramki w dwie minuty. Może ta końcówka meczu wleje w nas trochę otuchy przed środowym meczem w Sarnowie. Każda zła seria musi się przecież kiedyś skończyć.

Ostrowy Górnicze 30.04.2016 godz. 11.00

Zew Sosnowiec – MKS Poręba 2-5 (0-2)

  • 0-1 MKS 19'
  • 0-2 MKS 28'
  • 0-3 MKS 58'
  • 0-4 MKS 75'
  • 0-5 MKS 78'
  • 1-5 Tomasz Pluta 84' (asysta Rafał Mroziński)
  • 2-5 Sebastian Schufreida 85' (asysta Norbert Mendak)

 

ZEW: Krystian Sierka- Krystian Jankiewicz (78 min. Mariusz Mendak), Tomasz Pluta, Artur Durzyński (46 min. Norbert Mendak), Rafał Mroziński – Piotr Król, Paweł Mileński (70 min. Dawid Gałwa), Bartłomiej Kędzierski, Maciej Tomsia – Paweł Król (60 min. Rafał Orłowski), Sebastian Schufreida

Rezerwa: Kamil Mosek, Dawid Gałwa, Norbert Mendak, Mariusz Mendak, Rafał Orłowski

(jac:)

Możliwość komentowania została wyłączona.