20 września – godzina 16:00 – Ostrowy Górnicze ul. Gałczyńskiego 9 – właśnie wtedy zabrzmi gwizdek arbitra Piotra Żelaznego rozpoczynający wielką sportową bitwę w Sosnowcu! Naprzeciw siebie – dwa zespoły aspirujące o awans do sosnowieckiej A Klasy.

Przed tym spotkaniem Zewiacy okrzyknięci w ustach rywala jako: „BESTIA NEGRA” (czarna bestia). W języku hiszpańskim to określenie jest przypisywane do niewygodnego przeciwnika rywalizacji sportowej. Zew niewątpliwie jest niewygodnym rywalem dla drużyny UKS Sławków. W ostatnich trzech spotkaniach wygrywaliśmy bez utraty żadnej bramki. Przeciwnicy sugerują, że każda passa kiedyś się kończy… My odpowiadamy: Macie rację. ALE NIE TYM RAZEM!

Przed tym meczem poprosiliśmy o wypowiedź trenera I drużyny KS ZEW Sosnowiec, Adama Iwińskiego oraz kapitana drużyny, Mateusza Kanię.

Dla trenera Adama Iwińskiego będzie to już 4 oficjalny mecz na ławce Zewu Sosnowiec. Zobaczcie co szkoleniowiec Zewu ma do powiedzenia przed tym meczem.

„Jeżeli chodzi o drużynę Sławkowa to sądząc po wynikach mają bez wątpienia solidny zespół. Jednak ta liga jest na tyle specyficzna, że każdy mecz jest inny i na pewno w tym spotkaniu musimy patrzeć przede wszystkim na siebie. Koncentrujemy się na tym co mamy robić na boisku i to jest najważniejsze.” – powiedział przed meczem Adam Iwiński.

Trener odniósł się także do rangi spotkania oraz stabilizującej się sytuacji kadrowej swojego zespołu.

„Mecz jest dla nas równie ważny, jak każdy inny. Tak jak wcześniej wspomniałem będziemy koncentrować się na swojej grze. Bardzo ważne jest to, że w końcu mam do dyspozycji wszystkich zawodników, którzy są w bardzo dobrej formie. Nie trapią nas żadne urazy oraz nieobecności. Już w ostatnim meczu widać było, że forma całego zespołu uległa znaczącej poprawie. Moi zawodnicy są głodni gry i z niecierpliwością czekamy na niedzielne spotkanie!” – podsumował trener Adam Iwiński.

fot. Dariusz Koziorowski

„Ze względu na aktualną pozycję w tabeli obu ekip mecz zapowiada się bardzo ciekawie. Za nami dopiero 3 kolejki, więc trudno oceniać szanse na awans, jednak wyniki świadczą o tym, że drużyna ze Sławkowa potrafi grać w piłkę. Nastawiam się na wyrównaną rywalizację i dużo walki na boisku. Jestem przekonany, że jeśli zagramy na swoim optymalnym poziomie z pełnym zaangażowaniem od pierwszej do ostatniej minuty, będziemy w stanie wygrać z liderem. Gramy u siebie!” – powiedział optymistycznie przed meczem kapitan I zespołu występujący na pozycji środkowego pomocnika Zewu, Mateusz Kania.

Wszyscy nie możemy się doczekać niedzielnego spotkania, które zapowiada się niezwykle emocjonująco. Dwa silne zespoły głodne awansu… Serdecznie zapraszamy wszystkich na ten mecz! NIEDZIELA – 16:00 – OSTROWY GÓRNICZE!
KS ZEW SOSNOWIEC – UKS Sławków -:- (-:-)

Ostatni mecz Zewu przed pandemią to pojedynek właśnie z drużyną Sławkowa. Wówczas na wyjeździe wygraliśmy 1:0. Jak będzie tym razem? Przyjdź i przekonaj się!

Do zobaczenia na stadionie!
Redakcja www.zew-sosnowiec.pl


Możliwość komentowania została wyłączona.