Mimo że w sobotę czeka nas spotkanie z Błękitnymi Sarnów to oficjalnie runda jesienna dobiegła końca. Na półmetku rozgrywek A klasy przedstawiamy statystyki i podsumowanie zmagań nie tylko w wykonaniu naszej drużyny.
Zacznijmy od faktów dotyczących ZEW-u – 14 meczy i 11 punktów, 3 zwycięstwa, 2 remisy i niestety 9 porażek. Dorobek nie jest porażający jednak biorąc pod uwagę możliwości organizacyjne małego klubiku w dużym mieście to powodów do wstydu nie ma. Dodatkowo za nami przemawia fakt że jesień nie jest naszą ulubioną pora roku i w meczach wiosennych zawsze prezentujemy się lepiej i uzyskujemy lepsze wyniki. W ubiegłym sezonie nasz dorobek po połowie spotkań był o trzy punkty mniejszy.
We wspomnianych już 14 starciach zdobyliśmy 19 bramek (11 wynik w lidze) co daje średnią 1.36 bramki na mecz, inaczej mówiąc zdobywaliśmy bramkę co niespełna 67 minut. Średnia bramek na własnym stadionie to 1.83 bramki na mecz, natomiast w wyjazdach statystycznie trafialiśmy do siatki raz na mecz. Przeciwnicy pokonywali naszego bramkarza w 30 sytuacjach. Średnio co 42 minuty (2.14 bramki na mecz). Na własnym stadionie straciliśmy 10 bramek w 6 występach(1.66 gola na mecz), w wyjazdach 20 w ciągu 8 starć (2.5 gola na mecz). Pod względem skuteczności znacznie lepiej prezentujemy się przed własnymi kibicami utrzymując dodatni bilans bramkowy. Warto podkreślić że nie było meczu w którym powtórzył by się wyjściowy skład naszej ekipy. Przyczyniły się do tego głownie kontuzje które były naszą plagą w tej rundzie.
Weźmy teraz pod lupę całą ligę w przeciągu 3 miesięcy rozgrywek. We wszystkich meczach według tabeli padło 361 goli (3.44 na jedno spotkanie), choć w rzeczywistości wynik pomniejszony jest o kilka trafień z powodu odgwizdania dwóch "walkowerów" które spowodowane były zdekompletowaniem drużyny ( w meczach tych przed zakończeniem padały jednak w sumie 3 bramki).Mistrzem jesieni zostały zatem Niwy Brudzowice, jeśli dopiszemy trzy punkty za ostatni przedwcześnie skończony mecz). Przedstawiamy teraz kilka "naj" tej rundy.
Najwięcej strzelonych bramek – Niwy Brudzowice( odejmując trzy bramki, które przypisano im za walkowera, najwięcej razy trafiali zawodnicy Łazowianki Łazy)
Najwięcej straconych bramek – Orzeł Dąbie
Najwięcej strzelonych bramek u siebie – Przemsza Okradzionów
Najwięcej straconych bramek u siebie(najgościnniejsza drużyna) – Orzeł Dąbie
Najwięcej strzelonych bramek na wyjeździe – Niwy Brudzowice
Najwięcej straconych bramek na wyjeździe – Orzeł Dąbie, ZEW Kazimierz
Najwięcej zwycięstw u siebie – Przemsza Okradzionów
Najwięcej porażek i siebie – Orzeł Dąbie
Najwięcej zwycięstw na wyjeździe – MKS Sławków
Najwięcej porażek na wyjeździe – Źródło Kromołów (co ciekawe nie przywieźli z delegacji ani jednego punktu)
Najwyższa porażka (oraz najwyższe zwycięstwo) – Orzeł Dąbie 0:10 Niwy Brudzowice (jednocześnie mecz w którym kibice widzieli najwięcej goli)
Najwięcej remisów – Milenium Wojkowice
Podsumowując zgodnie z przedstawionymi statystykami najtrudniej o punkty było na boisku w Okradzionowie, natomiast najłatwiej wywożono je z Dąbia. Drużyną którą najlepiej było gościć na własnym obiekcie było Źródło Kromołów, najgorszym gościem do przyjęcia był MKS Sławków.
Zapraszamy na kolejne mecze, dopingowanie naszej drużyny i śledzenie zmagań wszystkich A klasowych zespołów. Wiosna będzie na pewno nie mniej ciekawa.